Gowin wskazał rozwiązanie kryzysu aborcyjnego. "Być może nie ma już innej drogi"
Przypomnijmy, że 22 października TK orzekł, że tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Trybunał orzekał na wniosek grupy posłów, którzy domagali się sprawdzenia, czy przesłanka eugeniczna jest zgodna z polską konstytucją. Decyzja Trybunału wywołała niezadowolenie i falę protestów środowisk feministycznych i lewicowych.
1 grudnia rząd przyjął stanowisko ws. publikacji orzeczenia TK ws. aborcji, informując, że powinno ono zostać opublikowane niezwłocznie po ogłoszeniu przez TK uzasadnienia orzeczenia.
Tymczasem wicepremier Jarosław Gowin w rozmowie z portalem Gazeta.pl stwierdził, że wobec dużej skali konfliktu społecznego wokół wyroku Trybunału Konstytucyjnego, widzi tylko jedno rozwiązanie tego sporu. Podkreślił przy tym, że jeszcze tydzień temu nie przewidywał takiego obrotu sprawy.
– Mój pomysł był niemal tożsamy z propozycją ustawy prezydenta Andrzeja Dudy – stwierdził.
– Jeszcze tydzień temu bym tego nie powiedział, ale teraz już tak. Po tym, gdy naruszono tzw. kompromis aborcyjny z 1993 r., którego byłem i jestem zwolennikiem, być może nie ma już innej drogi jak tylko referendum. Należałoby dobrze przemyśleć pytania i wówczas oddać głos Polakom – dodał wicepremier.